czwartek, 16 maja 2019

Virginia Woolf, Sylwia Chutnik, Karolina Sulej "Własny pokój"


Emily Dickinson pisała swoją poezję w pokoju na piętrze. W dorosłym życiu rzadko z niego wychodziła, a gości przyjmowała przez szczelinę w drzwiach. Ta ograniczona przestrzeń pozwoliła jej rozwinąć talent i stworzyć teksty rewolucyjne dla literatury anglojęzycznej. 

O nieocenionej roli własnego pokoju (w sensie dosłownym i przenośnym) dla samorozwoju kobiety pisze Virginia Woolf w eseju Własny pokój. Autorka w charakterystycznym dla siebie stylu analizuje rolę kobiet w historii i kulturze. Prowadzi czytelników do angielskich domów i zabiera na uniwersytet. Niezwykle opowiada o literaturze i stawia bardzo ciekawe tezy na temat piśmiennictwa oraz kwestii płci. Autorka bardzo wiele miejsca poświęca pisarkom – wymienia możliwości i ograniczenia, z którymi się spotykają. Szuka źródeł ich twórczości: 

„[…] co mogłoby się wydarzyć, gdyby Charlotte Brontë miała, powiedzmy, trzysta funtów rocznie, […] gdyby jakimś sposobem posiadała więcej wiedzy o świecie, o pełnych życia miastach i dalekich stronach, więcej praktycznych doświadczeń, więcej styczności z ludźmi swojego pokroju. […] jak bardzo mógłby jeszcze rozwinąć się jej talent, gdyby nie wypalał się na darmo podczas samotnych wizji o odległych polach; gdyby dane jej było doświadczenie, podróże, znajomość ludzi.”

Własny pokój to klasyczny tekst feministyczny, poruszający uniwersalne tematy: wolność, samoświadomość, niezależność, relacje międzyludzkie, wymiar materialny i duchowy życia. Esej nie traci na ważności i poddaje się kolejnej interpretacji. Stał się impulsem do rozmowy o wizji własnego pokoju z Joanną Bator, Edytą Bartosiewicz, Katarzyną Kozyrą, Magdaleną Cielecką, Martyną Wojciechowską, Ewą Woydyłło. Inicjatorki spotkań – Sylwia Chutnik i Karolina Sulej – nie zasadzająsię na zdobycie kolejnych błahostek z życia celebrytek, lecz próbują dotrzeć do spraw ważnych, egzystencjalnych, filozoficznych. 
Książka jest połączeniem kanonicznego tekstu z jego współczesną recepcją. Powolny rytm pozwala na momenty refleksji. Oby tekst otworzył nową perspektywę.

Karolina Robak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz