Cymelia. Większe biblioteki posiadają w swych zbiorach książki i rękopisy o charakterze zabytkowym, które jako szczególnie cenne skarby kultury wymagają specjalnie pieczołowitej opieki. Są one najczęściej wydzielone z ogólnego księgozbioru i udostępniane tylko wyjątkowo dla celów naukowych. Te niezmiernie wartościowe dzieła pojedyncze lub ich wyodrębnione zespoły - to tak zwane cymelia (albo cimelia), od greckiego wyrazu keimelion oznaczającego "klejnot". Takim klejnotem wśród zbiorów Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu jest umieszczony w specjalnej kasecie autograf (autograf to rękopis wyszły spod ręki samego autora) Pana Tadeusza Mickiewicza.
piątek, 31 października 2014
BIBLIOturniej
30 października na 6 i 7 lekcji w Bibliotece Gdańskich Szkół Autonomicznych na półpiętrze toczyła się zacięta rywalizacja uczniów GASP w BIBLIOturnieju. Wnikliwi obserwatorzy życia bibliotecznego mogli zauważyć, że już od jakiegoś czasu na gazetce i blogu biblioteki pojawiają się informacje na temat książek i bibliotek. Na pewno z uwagą śledziły ich treść niektóre uczennice i przyglądali się im wybrani uczniowie z klas 4C, 5A i C oraz 6B. Trzyosobowe drużyny z tych klas zgłosiły się do udziału w BIBLIOturnieju. Wiedza z opublikowanych informacji była im potrzebna podczas gry planszowej. Rywalizację zwyciężyły drużyny 5A i 5C - im najbardziej będzie teraz zależało na poznaniu kolejnych informacji, by zdobytą w ten sposób wiedzę wykorzystać w finale BIBLIOturnieju 6 listopada (czwartek) na 7 lekcji w bibliotece.
środa, 29 października 2014
Spotkanie z dr Małgorzatą Cackowską
28 października o godzinie 16.00 w Bibliotece Gdańskich
Szkół Autonomicznych dr Małgorzata Cackowska z Instytutu Pedagogiki
Uniwersytetu Gdańskiego opowiadała o znaczeniu książek obrazkowych w rozwoju dziecka.
W wykładzie uczestniczyli rodzice ze swoimi dziećmi i nauczyciele Gdańskich Szkół Autonomicznych. Dr
Cackowska pokazała słuchaczom dziesiątki książek obrazkowych i udowodniła, że
są one ważną dziedziną sztuki, poszerzają horyzonty estetyczne i obyczajowe
dziecka. Poza tym przekraczają granicę słowa i rozumu, dzięki czemu umożliwiają
odbiorcy poddanie się niczym nieskrępowanej i nieskończonej grze wyobraźni. Z
tego powodu książki obrazkowe są atrakcyjne również dla dorosłych, co doskonale
uwidoczniło się podczas tego spotkania. Panowała na nim świetna atmosfera, o
książkach obrazkowych mówiono z pasją i zachwytem. Wychowywanie zdawało się zebranym
niesamowitą przygodą rozwijającą nie tylko dla dziecka, ale też dla rodziców.
wtorek, 28 października 2014
BIBLIOturniej - informacja nr 13
W 1946 r. w Bibliotece
Jagiellońskiej znalazło się 490 tajemniczych skrzyń z dokumentami, książkami, różnym
piśmiennictwem. Okazało się, że była to najcenniejsza część zbiorów niemieckiej
biblioteki państwowej znajdującej się w stolicy Niemiec. Zbiór określa
się „Berlinką” lub „skarbem pruskim”.
Ale jak się znalazł w
posiadaniu Polaków?
W okresie II wojny światowej –
w obawie przed bombardowaniami – z Berlina wywożono wartościowe zbiory na Dolny
Śląsk (należący wtedy do Niemiec). Po zakończeniu wojny teren Śląska należał do
Polski i dlatego zbiór przewieziono do Krakowa, do Biblioteki Jagiellońskiej. Z
czasem część dokumentów została zwrócona do Berlina, jednak znacznie więcej
pozostało w Polsce. Na „Berlinkę” składają się rękopisy muzyczne (nuty) np.
Bacha, Mozarta, Beethovena, Schuberta, Brahmsa, Schumanna, własnoręczne teksty
Lutra, Kalwina, braci Grimm.
"Oda do radości" - rękopis muzyczny Ludwiga van Beethovena
źródło:http://tygodnik.onet.pl/berlinka-do-berlina/mvde2
źródło:http://tygodnik.onet.pl/berlinka-do-berlina/mvde2
Ze względu na wartość zbioru niemieccy bibliotekarze,
naukowcy i politycy domagają się zwrotu „Berlinki”,
jednak międzynarodowe prawo nie dopuszcza oddania księgozbioru.
W 2000 r. premier Jerzy Buzek
przekazał kanclerzowi Niemiec Gerhardowi Schröderowi obiekt z Berlinki - pierwsze wydanie Biblii w
języku niemieckim z 1523 r., w tłumaczeniu Marcina Lutra.
piątek, 24 października 2014
Zbójeckie książki nauczycieli - relacja ze spotkania z Darkiem Grzenkowskim
Z okazji Międzynarodowego Miesiąca Bibliotek Szkolnych, 23 października 2014 r. w Bibliotece GSA zainaugurowaliśmy cykl spotkań „Zbójeckie książki nauczycieli”. Pierwszym gościem był Darek Grzenkowski. Licznie zebrani uczniowie GAG i GLA mieli niecodzienną okazję wysłuchania osobistych opowieści na temat książek, które prowadziły nauczyciela od destrukcji systemu myślenia do wewnętrznej odbudowy, pozwoliły poznać siebie, stworzyć własny świat. Wśród zbójeckich książek Darka Grzenkowskiego znalazły się dzieła m.in. Franza Kafki, Jerzego Ficowskiego, Oty Pavla. Spotkanie pozwoliło zebranym poznać bliżej nauczyciela oraz poszerzyć literackie horyzonty.
BIBLIOturniej - informacja nr 12
Palimpsest. Rękopis sporządzony na uprzednio
zapisanym pergaminie [pergamin to materiał pisarski wyrabiany ze skóry
zwierzęcej], z którego, najczęściej dla oszczędności, usunięto pismo wycierając
je kamieniem albo zdrapując nożem, albo mocząc zapisany pergamin w mleku,
nazwano z języka greckiego palimpsestem (palimpsestos znaczy "znowu
zeskrobany").
Czasem jedna kartka pergaminu zapisywana była kilkakrotnie.
Ale inkaust produkowany w starożytności i w średniowieczu nie dawał się
całkowicie wywabić. Dzięki temu można dziś odpowiednią metoda fotografowania
(tzw. w podczerwieni lub w nadfiolecie) odczytać zmyte lub wydrapane na
palimpsestach teksty, czasem starsze o całe wieki od ostatniego zapisu.
BIBLIOturniej - informacja nr 11
Inkaust. Z łacińskiego incaustum tak nazywano atrament wyrabiany w starożytności z cieczy morskiego jamochłona - mątwy (nazywał się wtedy sepią) albo z mieszaniny sadzy i gumy, albo z miedzy i galasu, czyli narośli na liściach dębu spowodowanej nagryzaniem go przez owady galasówki.
Ten ostatni sposób przejęło średniowiecze. Najlepszy inkaust wytwarzano w skryptoriach klasztornych [skryptorium to pomieszczenie przeznaczone do pracy nad pisaniem ksiąg] - zachowane dokumenty i księgi świadczą, że do dziś nie utracił on nic ze swojej głębokiej czerni.
Inkaust bywał także czerwony i złoty, sporządzony według strzeżonych zazdrośnie, przechodzących z pokolenia na pokolenie przepisów.
BIBLIOturniej - informacja nr 10
W różnych kulturach i miejscach
na świecie biblioteki się różnią swoją architekturą, wypożyczenia przyjmują
różny charakter. Zachęcamy do przejrzenia zdjęć.
Biblioteka w Seattle
źródło: http://bibliotekabol1.blogspot.com/2011/06/biblioteki-na-swiecie.html
Biblioteka Publiczna w Kansas City
źródło: http://bibliotekabol1.blogspot.com/2011/06/biblioteki-na-swiecie.html
Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego
źródło: http://bibliotekabol1.blogspot.com/2011/06/biblioteki-na-swiecie.html
Karawana z książkami w Kenii
źródło: http://wyborcza.pl/1,76842,14446215,Biblioteka_na_wielbladzie__Edukacja_podaza_za_kenijskimi.html
Biblioteka holenderskiego parlamentu w Hadze
źródło:http://www.miragebookmark.ch/most-interesting-libraries.htm

Biblioteka publiczna w Aix-en-Provence we Francji
źródło:http://www.miragebookmark.ch/most-interesting-libraries.htm
Bibliobus w Gliwicach
źródło:http://www.lustrobiblioteki.pl/2014/10/czy-tu-czy-tam-czytam.html
BIBLIOturniej - informacja nr 9
Dzieła
literackie, przedstawienia teatralne, prasa, audycje radiowe itp. podlegały niegdyś
w Polsce cenzurze, czyli kontroli
urzędowej, która polegała na ocenie treści – czy jest zgodna z obowiązującym
systemem politycznym lub panującymi obyczajami.
Kontrola publikacji itp. przed ukazaniem
się to cenzura prewencyjna, kontrola
po ukazaniu się dzieła, przedstawienia itp. to cenzura represyjna.
czwartek, 23 października 2014
BIBLIOturniej - informacja nr 8
Jedną z najstarszych i najważniejszych bibliotek w Polsce jest
Biblioteka Jagiellońska. Założona w 1364 r. przy Akademii Krakowskiej jako biblioteka
dla studentów. Początkowo gromadzono w niej podręczniki z zakresu filozofii,
prawa, teologii i medycyny. Biblioteka przechodziła wiele zmian – dotyczących lokalizacji
i wielkości księgozbioru. Książki nabywano przede wszystkim poprzez darowizny. W
XVIII w. biblioteka stała się biblioteką publiczną, z której materiałów mógł
korzystać każdy mieszkaniec Krakowa.
Za kadencji dyrektora Karola Estreichera
biblioteka wzbogaciła się o dużą ilość poloników sprzed 1800 r. Po 1945 r.
nastąpił gwałtowny wzrost ilości materiałów bibliotecznych poprzez egzemplarz
obowiązkowy, wymiany z innymi bibliotekami, dary. Obecnie biblioteka posiada największy zbiór
inkunabułów, bardzo dużą kolekcję rękopisów (m.in. z XIV w.), grafik,
muzykaliów, dokumentów życia społecznego, a także mikrofilmów. Całkowita ilość
posiadanych zbiorów wynosi 7 305 236 wolumenów (tomów)!
ekslibris Biblioteki Jagiellońskiej
środa, 22 października 2014
BIBLIOturniej - informacja nr 5
Ekslibris to znak własnościowy, który zawiera dane
osoby lub instytucji, do której książka należy. Zazwyczaj naklejany jest na odwrocie
przedniej okładki. Często jest on na wysokim poziomie estetycznym. Może być
wykonany różnymi technikami artystycznymi.
źródło:http://ekslibris.blox.pl/resource/ekslibris.jpg
Wytłoczony na przedniej lub
tylnej okładce książki nazywany jest superekslibrisem.
źródło: www2.oss.wroc.pl
poniedziałek, 20 października 2014
piątek, 17 października 2014
Martin Widmark „Antykwariat pod Błękitnym Lustrem”
Wydawnictwo Zakamarki wydało nową
książkę Szweda Martina Widmarka, współautora czytanej i lubianej w Polsce serii
książek dla najmłodszych dzieci – Biura Detektywistycznego Lassego i Mai. Tym
razem Widmark napisał coś dla nieco starszych czytelników – uczniów ostatnich
klas szkoły podstawowej i gimnazjum. Antykwariat pod Błękitnym Lustrem jest
pierwszą książką z serii o Dawidzie i Larisie.
Dawid ma trzynaście lat i jest
uczniem gimnazjum. Jego rodzice nadzorują budowę zapory wodnej w Nigerii,
natomiast Dawid został w Szwecji pod opieką Melchiora Rasmusena, który prowadzi
tytułowy Antykwariat pod Błękitnym Lustrem. W szkole Dawida pojawia się nowa
uczennica Larisa z Sankt Petersburga. Od pierwszej chwili dziewczyna znajduje
się w centrum uwagi Dawida:
„[..] otworzyły się drzwi i do
klasy wpadła ona. Larisa!
– Aha – uśmiechnął się nasz nowy
wychowawca. – A kim jest ta młoda dama? Czy mogę jakoś pomóc?
Dziewczyna popatrzyła na niego ze
złością.
– Trzeba było porządnie
przeczytać swoje papiery. Na pewno jest tam napisane, że do tej klasy ma
dołączyć nowa uczennica. Nazywam się Larisa Larinova i jestem z Rosji. I proszę
mnie nie nazywać młodą damą. Gdzie mam usiąść?”.
Już po tym krótkim fragmencie
możemy się przekonać, że Larisa jest ciekawą bohaterką, o którą wcale nie tak
łatwo w literaturze dla dzieci i młodzieży. Po lekturze kilku kolejnych stron
jesteśmy już pewni, że odznacza się ona nie tylko elokwencją i bezczelnością,
ale też wyjątkową inteligencją. Co więcej, zgodnie z feministycznym hasłem „dziewczyny
na politechnikę”, Larisa to geniusz informatyczny. Przy tym wymaga dużo nie
tylko od innych, ale też od siebie. Dziwi się, że w szwedzkiej szkole
nauczyciel zadaje uczniom tak mało do domu. Zdolny Dawid często nudzi się na
lekcji, ale dopóki nie przeszkadza nauczycielowi w jej prowadzeniu wszyscy są
zadowoleni. Dopiero Larisa uświadamia mu, że powinien samodzielnie zdobywać
wiedzę.
W „Antykwariacie pod Błękitnym
Lustrem” w wypowiedziach trzynastoletnich bohaterów we wspaniały sposób zostaje
przedstawiony etos mędrca:
„Teraz zrozumiałem, o co chodziło
Larisie, kiedy pierwszego dnia w szkole zapytała nauczyciela o zadanie domowe.
Wiedza to coś, co można gromadzić. Larisa układała olbrzymie puzzle, w których
każdy kawałek wiedzy był puzzlem pasującym do reszty układanki. Na zadane do
domu trzy strony ćwiczeń z matematyki wzruszyła ramionami, bo zrozumiała, że
teraz, gdy chodzi do szwedzkiej szkoły, będzie musiała szukać wiedzy na własną
rękę.
Powiedziałem jej, o czym myślę, i
spytałem, co będą przedstawiać jej puzzle, kiedy wreszcie zostaną ułożone.
Długo się zastanawiała.
– Nie wiem – powiedziała w końcu.
– Wydaje mi się, że to będzie drzewo. Mniej więcej takie, jak ten wielki
jesion, który rośnie przed szkołą.
Wiedziałem! Wiedziałem, że Larisa
polubiła to drzewo, tak samo jak ja! Domyślałem się, że jeśli układa się puzzle
z milionów najróżniejszych kawałków wiedzy, to trzeba darzyć uczuciem
powstający z nich obraz. I dlatego chce się układać dalej. Drzewo jest symbolem
życia. Larisa i ja chcieliśmy dowiedzieć się jak najwięcej o życiu”.
Ten fragment doskonale oddaje
ducha najnowszej książki Widmarka. Mimo, że ważną rolę odgrywa w niej
nowoczesna technika, jest ona wypełniona humanistycznym kultem wiedzy, niczym w
deklaracjach oświeceniowych encyklopedystów, czy w monologu tytułowego bohatera
„Fausta” Goethego.
To wszystko stanowi tylko wprowadzenie do historii
przedstawionej w tej książce. Okazuje się, że Melchior zniknął. Zostawił jednak
zaszyfrowaną wiadomość. Jej treść naprowadzi Dawida i Larisę na trop intrygi,
która stanie się początkiem niesamowitej przygody. Wystarczy wspomnieć, że
Melchior ma 140 lat i był uczniem Karola Darwina. Jak to możliwe? Odpowiedź na
to pytanie znajdziesz w „Antykwariacie pod Błękitnym Lustrem”.
Paweł Niesiołowski
Subskrybuj:
Posty (Atom)