W 1946 r. w Bibliotece
Jagiellońskiej znalazło się 490 tajemniczych skrzyń z dokumentami, książkami, różnym
piśmiennictwem. Okazało się, że była to najcenniejsza część zbiorów niemieckiej
biblioteki państwowej znajdującej się w stolicy Niemiec. Zbiór określa
się „Berlinką” lub „skarbem pruskim”.
Ale jak się znalazł w
posiadaniu Polaków?
W okresie II wojny światowej –
w obawie przed bombardowaniami – z Berlina wywożono wartościowe zbiory na Dolny
Śląsk (należący wtedy do Niemiec). Po zakończeniu wojny teren Śląska należał do
Polski i dlatego zbiór przewieziono do Krakowa, do Biblioteki Jagiellońskiej. Z
czasem część dokumentów została zwrócona do Berlina, jednak znacznie więcej
pozostało w Polsce. Na „Berlinkę” składają się rękopisy muzyczne (nuty) np.
Bacha, Mozarta, Beethovena, Schuberta, Brahmsa, Schumanna, własnoręczne teksty
Lutra, Kalwina, braci Grimm.
"Oda do radości" - rękopis muzyczny Ludwiga van Beethovena
źródło:http://tygodnik.onet.pl/berlinka-do-berlina/mvde2
źródło:http://tygodnik.onet.pl/berlinka-do-berlina/mvde2
Ze względu na wartość zbioru niemieccy bibliotekarze,
naukowcy i politycy domagają się zwrotu „Berlinki”,
jednak międzynarodowe prawo nie dopuszcza oddania księgozbioru.
W 2000 r. premier Jerzy Buzek
przekazał kanclerzowi Niemiec Gerhardowi Schröderowi obiekt z Berlinki - pierwsze wydanie Biblii w
języku niemieckim z 1523 r., w tłumaczeniu Marcina Lutra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz