Chanuka to święto żydowskie,
które ma miejsce na przełomie listopada i grudnia. Nazywane jest świętem
świateł. Obchodzone na pamiątkę odzyskania
i oczyszczenia świątyni przez ród Machabeuszy oraz niecodziennego zjawiska,
które miało tam miejsce.
Kiedy starożytni
Izraelczycy byli pod panowaniem dynastii Seleucydów, zakazano praktyk
religijnych, a miejsca kultu zmieniły przeznaczenie. Hebrajczycy byli
zniewoleni i poddani królowi Antiochowi IV Epifanesowi. Wobec prześladowań zorganizowano
powstanie, na czele którego stanął Juda Machabeusz. Powstańcom udało się
przezwyciężyć Syryjczyków oraz odzyskać świątynię – najważniejsze miejsce w
religii żydowskiej, miejsce przechowywania arki przymierza. Zgodnie z tradycją,
mówi się, że w świątyni było jedno naczynie z oliwą, konieczną do
podtrzymywania ognia w świeczniku. Taka ilość oliwy zazwyczaj wystarczała na jeden dzień.
Mimo to rozpalano płomień codziennie
przez 8 dni. Całą sytuację uznano za cud.
Obecnie upamiętnia się to wydarzenie w każdym
żydowskim domu. Przez 8 dni zapala się kolejno po jednej świecy w specjalnym
świeczniku zw. chanukija. Jest to święto rodzinne i radosne. Do tradycji należy gra w bączka żydowskiego
[na zdjęciu], śpiewanie pieśni, spożywanie potraw smażonych na oleju np. pączki
lub placki ziemniaczane tzw. latkes.
Karolina Robak