Hebrajskie słowo tow (טוֹב) znaczy dobry, towim (טוֹבִים) dobrzy. Najnowsza książka Anny Czerwińskiej – Rydel jest
o rodzinie, dobrych i złych ludziach, a przede wszystkim o dobrym bracie.
Irena Tuwim jest młodszą siostrą Juliana. Tworzy z
bratem niezwykle kochające się rodzeństwo. Nie mogą bez siebie żyć, wszędzie są
razem, a czas rozłąki znoszą w męczarniach. Dni upływają im na nietuzinkowych
zajęciach, których inicjatorem jest Julian. W opozycji do nich jest matka –
zamartwiająca się o dzieci, momentami despotka, stale niezadowolona, chyba
nieszczęśliwa. Z boku jest ojciec – bankier, w oczach żony niedojda, który nie
potrafi zapewnić rodzinie należnego bytu.
Książka jest opowieścią Ireny Tuwim o Julianie –
poecie i tłumaczu, ale przede wszystkim bracie. Późniejszy artysta miał zawsze
głowę pełną pomysłów, co objawiało się tzw. „bzikami” czyli pasjami od
eksperymentowania z nadmanganianem potasu, po produkcję perfum i hodowlę węży.
Julian potrafił ożywić szarą Łódź swoją wyobraźnią, gawędą, zabawą podwórkową.
Często klatka schodowa zmieniała się w miejsce bitwy morskiej, a niemiła
gosposia w Babę Jagę.
Siostra, która z czasem została tłumaczem i
prozaikiem pokazuje jak wyglądały pierwsze pisarskie próby bohatera, jego
zachwyty twórczością Leopolda Staffa. Zachłystywanie życiem i dziecięcą
mądrość.
Jest to również opowieść o narratorce - nieznanej siostrze znanego poety.
Karolina Robak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz